4 Supermoce Architekta

Udostępnij:

spis treści

Marzycie o budowie. Kupiliście działkę, sprawdziliście zdolność. Gadaliście nawet z potencjalnymi wykonawcami. Przejrzeliście też cały Internet i już wiecie, że nie ma projektu gotowego dla Was. Nie wiecie natomiast co robić dalej…

Na każdej grupie mówią co innego, rodzina sypie złotymi radami jak z rękawa, a ci niezatrudnieni jeszcze nawet wykonawcy już wszystko kwestionują.

W Twojej głowie panuje istny mętlik. Kompletnie nie wiesz komu ufać i tracisz już zapał do całej tej budowy…

Gdyby tylko istniał ktoś, kto pomoże Wam przebrnąć przez cały proces przygotowań do budowy.

 

Ktoś, kto zna procedury i przepisy i potrafi je przełożyć na „ludzki”.

Ktoś, kto wie, na czym naprawdę polega różnica między wełną a styropianem.

Ktoś, kto umie określić ile miejsca potrzeba na wyspę w kuchni, a ile na okrągły stół w jadalni.

Legenda głosi, że ktoś taki istnieje naprawdę. Nazywa się Architekt. Teraz wystarczy go znaleźć.

W poszukiwaniu tego „kogoś” warto skupić się na kilku obszarach, które odróżnią przeciętnego architekta od Superarchitekta

Empatyczna ciekawość

Mówi się, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Na ogół się z tym nie zgadzam, a w tym konkretnym przypadku to już kompletnie. Dociekliwość to cecha, która umożliwia dobremu projektantowi dokładne rozpoznanie potrzeb i oczekiwań Inwestorów. Zrozumienie stylu życia rodziny i scharakteryzowanie jej członków jest niezbędne, aby stworzyć przestrzeń dostosowaną do konkretnych preferencji i wymagań.

To co wyróżnia najlepszych architektów to łączenie ciekawości z empatią, czyli umiejętnością wczucia się w oczekiwania klienta. Pozwala to na stworzenie domu, który jest więcej niż tylko praktyczny czy estetyczny. Domy stworzone przez empatycznych projektantów są satysfakcjonujące na poziomie emocjonalnym, a ich mieszkańcy się z nimi w pełni utożsamiają.

Dodatkowo dobry projektant powinien wzbudzać Twoje zaufanie. Co z tego, że będzie dociekliwy i wrażliwy, jeśli nie będziesz mu ufać? Planując, Twój dom powinien mieć wiedzę o najbardziej intymnych obszarach Twojego życia. Idealnie, jeśli między wami nie będzie tematów tabu. W końcu będzie projektował przestrzenie, w których: jesz, śpisz, myjesz się, pracujesz, uprawiasz seks, imprezujesz, chorujesz, odpoczywasz, uczysz się czy wychowujesz dzieci.

Pamiętaj! Jeśli w swych poszukiwaniach trafisz na projektanta, który przemagluje Cię jak Monika Olejnik, a ty bez większego skrępowania zdradzisz mu sekrety, o których nie wie nawet Twój pamiętnik to wiedz, że z tej współpracy może wyjść coś dobrego.

Elastyczna kreatywność

Forrest Gump mawiał: „Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiadomo, co ci się trafi”.

Tak samo jest w architekturze. Nigdy nie wiemy, jaki będzie następny Klient i jakie będzie miał dla nas zadanie. Dlatego kreatywność i elastyczność to kluczowe cechy w dynamicznym świecie projektowania.

Superarchitekt bardziej niż natchnionym artystą powinien być niezawodnym rzemieślnikiem. Wena czy natchnienie nie zawsze przychodzą na zawołanie, za to kreatywność to kompetencja, którą można wytrenować.

Kreatywność stanowi fundament każdego udanego projektu architektonicznego. Dobry projektant nie boi się eksperymentować z nowatorskimi koncepcjami, wnosząc świeże spojrzenie na tradycyjne podejścia. Kreatywność pozwala na tworzenie unikalnych rozwiązań, które nie tylko spełniają funkcje użytkowe, ale również inspirują i przekraczają oczekiwania klientów.

kreatywność

Żeby zweryfikować kreatywność projektanta, warto zapoznać się z jego portfolio lub Instagramem.

W tym miejscu przestrzegam przed dwiema pułapkami:

  1. ocena kompetencji projektanta tylko na podstawie portfolio. Projekt to zazwyczaj wypadkowa współpracy Inwestora z Projektantem. Jeśli potencjalny projektant ma w portfolio projekty, które niekoniecznie Ci się podobają, to nie znaczy, że jest złym projektantem. To znaczy tylko tyle, że Ty i jego dotychczasowi klienci macie różny gust.
  2. zakochanie się w portfolio, w którym każdy projekt wygląda tak samo. Jedni powiedzą, że jednolite portfolio to oznaka konsekwencji w projektowaniu i bezkompromisowości, inni, że raczej braku fantazji. Ja szczerze przestrzegam przed architektami, którzy mają swój kanon i projektują „w stylu”. Może się okazać, że Twoja inwestycja nie mieści się w tym kanonie. I co wtedy?

Sprawne zarządzanie

Projektowanie architektoniczne to nie tylko twórczy proces, ale także skomplikowana gra z przepisami i procedurami oraz zarządzanie zespołem projektowym. Ważne jest więc, aby Superarchitekt potrafił nie tylko w ładne wizki, ale też, aby miał kompetencje menadżerskie.

Tylko jak to sprawdzić podczas krótkiej rozmowy wstępnej?

To proste. Polecam przyjrzeć się nie osobie, a jej działalności.

  • Czy jest to firma, czy freelancer?
  • Czy w opracowywaniu projektów bierze udział faktyczny architekt — wpis do izby architektów?
  • Czy umówione spotkania odbywają się o czasie?
  • Czy współpraca będzie formalna — na podstawie umowy i rozliczana na faktury/paragony?
  • Czy jest opracowany proces współpracy?

Wystrzegaj się zarówno antypodatkowych januszy biznesu, jak i tych wiecznie zagubionych mistrzów z przerostem ego. Ani jeden, ani drugi Twojego projektu nie dowiozą, a nerwów na pewno napsują.

Wybierz projektanta, który ma porządek w papierach i jest w stanie opowiedzieć Ci, krok po kroku jak będzie wyglądał proces projektowy — to podstawowe oznaki, że wie, co robi i potrafi tym zarządzać.

Asertywne nie

Komunikacja to kluczowy element sukcesu w branży architektonicznej. Dobry projektant nie tylko ma umiejętność jasnego wyrażania swoich pomysłów, ale jak już wiesz, także słucha i rozumie klienta.

Zdolności interpersonalne pozwalają na efektywną współpracę z zespołem projektowym, inwestorami i innymi specjalistami branżowymi. Aby komunikacja była naprawdę efektywna Superarchitekt, powinien być wyposażony w supermoc — asertywność.

W kontekście projektowania asertywność pozwala projektantowi bronić swoich koncepcji i decyzji, jednocześnie respektując zdanie klienta i zespołu. Co, więcej daje siłę powiedzenia klientowi „NIE”, gdy ten ewidentnie próbuje popełnić jakiś błąd funkcjonalny czy estetyczny.

Teraz Cię zaskoczę — nasze najlepsze projekty powstały w procesie kwestionowania pomysłów Inwestorów i ciągłego powtarzania im, że to co proponują, zwyczajnie się nie sprawdzi.

Zapewne pomyślisz: ale jak to tak? – zatrudniam kogoś, mam swoją wizję, wydaje grubą kasę na swój dom, a tu kto śmie mi się sprzeciwiać?

Właśnie, tak.

asertywność

Architekt oprócz zobowiązań wobec Ciebie ma na sobie także odpowiedzialność wobec przepisów prawa. I pamiętaj architektura to nie tylko zbiór opinii o tym co jest ładne, a co jest brzydkie. Architektura to interdyscyplinarne dziedzina, która łączy wiedzę o percepcji, najnowsze trendy, rozwiązania techniczne, a także historię, prawo, fizykę i psychologię.

Od Architekta-Potakiwacza, który nigdy nie powie Ci „nie” gorszy jest już tylko Architekt-Hipokryta, taki co w kontakcie bezpośrednim będzie Ci potakiwał, a w projekcie ku Twemu wielkiemu zaskoczeniu zrobi tak, jak on uważa za słuszne.

Do projektowania lepiej zatrudnij człowieka, który ma swoje zdanie i potrafi je obronić, wtedy będziesz mieć pewność, że weźmie pełną odpowiedzialność za swoją pracę.

Wybór architekta to kluczowy krok w procesie budowy. Szukaj nie tylko osoby o umiejętnościach artystycznych, ale także technicznych i społecznych, która łączy wiedzę, kreatywności i zarządzanie.

Teraz, gdy wiesz, na co zwracać uwagę, na pewno znajdziesz swojego Superarchitekta i zrealizujesz marzenie o swoim domu.

error: Content is protected !!